Mapowanie rzęs to czynność, którą warto stosować, niezależnie od tego, czy jesteś początkującą stylistką, czy taką, która posiada wieloletni staż pracy w tym zakresie. Mapa rzęs została wymyślona po to, by ułatwiać tworzenie stylizacji i znacząco ją skrócić. Jak dobrze wykonać lash mapping? Czy faktycznie jest taki przydatny? Czy warto korzystać z gotowych map rzęs, czy tworzyć swoje własne? Dowiedz się już dzisiaj!
Mapa rzęs – co to właściwie jest?
Mapa rzęs to najprościej mówiąc schemat przedłużania rzęs, który wskazuje stylistce, jakie rzęsy dobierać i aplikować na danym segmencie rzęs naturalnych. Taka mapa ma za zadanie ułatwić stylistce stworzenie konkretnych stylizacji, a także wspomaga zachowanie symetrii między oczami klientki. Oprócz tego mapowanie rzęs może nam pomóc w skróceniu czasu pracy. Jej stworzenie zajmuje niespełna minutę, która przekłada się na całość usługi. Nie tracimy cennych chwil na zastanawianie się nad kolejnymi krokami naszej stylizacji, a sięgamy bezpośrednio po to, co wskazuje nam mapa rzęs.
Mapa rzęs – dla kogo?
Mapowanie rzęs to rzecz, która przyda się zarówno nowej, jak i zaawansowanej stylistce. Z pewnością będzie dobrym wyborem u osób początkujących, ponieważ dzięki niej nauczą się tworzyć konkretne style rzęs i lepiej przyswoją wiedzę o samych sztucznych rzęsach (grubości, długości, skręty) i ich przeznaczeniu w danych metodach przedłużania.
Zaawansowane stylistki także mogą śmiało z niej korzystać, aby ułatwić i przyspieszyć swoją pracę. Nie ma w tym absolutnie nic złego, nie umniejsza ich pracy, a można znacząco podnieść jej wydajność. Dlatego warto nauczyć się mapowania rzęs i zacząć z niego korzystać.
Jak wykonać mapowanie rzęs?
Nie ma w tym nic trudnego. W trakcie przygotowywania swojej klientki do przedłużania rzęs, zawsze musisz wykonać jeden z najważniejszych kroków – odseparować dolne rzęsy od górnych, aby nie przeszkadzały w trakcie doklejania sztucznych włosków. Robimy to z pomocą specjalnych płatków (najczęściej hydrożelowych lub wykonanych ze specjalnej włókniny). Przyklejamy je na dolną powiekę, separując dolne rzęsy i rozpoczynamy aplikację sztucznych. Jeśli zdecydujemy się na wykonanie mapy rzęs, robimy to właśnie w tym momencie.
Sięgamy po długopis lub cienki pisak i rozplanowujemy na płatku to, jakiej długości sztucznych rzęs będziemy używać. Rysujemy długie linie, będące przedłużeniem naturalnych rzęs. W ten sposób dzielimy włoski na segmenty, oznaczając je cyframi odpowiadającymi długościom rzęs. To dzięki temu wiemy, po jakie rzęsy sięgać podczas przedłużania. To tyle! Mapowanie rzęs nie jest wymagające ani czasochłonne, a potrafi być naprawdę niebywale pomocne.
Na co powinnaś zwrócić uwagę, podczas rysowania mapy rzęs?
Pamiętaj o tym, że praktyka czyni mistrza. Lash mapping nie jest trudny i po czasie każda stylistka wypracowuje na niego swoją własną metodę, ale aby był prawidłowy, warto zwracać uwagę na kilka istotnych rzeczy, czyli:
- Dobrze wymierz długość całego oka, prawego i lewego. Pamiętaj, że oczy nie są dokładnie takie same, więc aby zachować symetrię rzęs, trzeba o tym pamiętać.
- Pamiętaj również, aby tworzyć mapę rzęs, kiedy Twoja klientka siedzi lub stoi. Kiedy leży, na jej ciało oddziałowuje grawitacja, przez co skóra na oku układa się inaczej.
- Możesz zaznaczyć mapę również na powiece, np. drobnymi kropkami. Warto to wykonać, ponieważ podczas aplikacji sztucznych rzęs często naciągamy powiekę, zmieniając jej kształt. Dzięki kropkom będziesz miała większą kontrolę nad tym co robisz.
PORADA: Wybierając pisak, którym będziesz wykonywać na płatkach swoją mapę rzęs, zdecyduj się na inny kolor niż czarny. Może być to zielony lub różowy. Dzięki temu Twoje oczy będą męczyć się dużo mniej, ponieważ kolor rzęs i kolor mapy będą ze sobą kontrastować.
Gotowe mapy rzęs – czy warto z nich korzystać?
Gotowe mapy rzęs w formie naklejek, które możesz nakleić na hydrożelowy płatek, mogą kojarzyć się z jeszcze większym ułatwieniem i jak najbardziej możesz z nich korzystać, ale nie zawsze będzie to najlepszy wybór. Powody są dwa.
- Używając gotowych płatków, nie wypracujesz własnej metody. Takie płatki można kupić nawet z podziałem na różne style rzęs, ale profesjonaliści uważają, że dużo lepszą opcją jest nabranie wprawy. Dodatkowo klientka na pewno doceni to, że podchodzisz do niej bardzo indywidualnie i poświęcasz jej uwagę.
- Mogą narobić więcej szkód niż pożytku. Przypominamy: każdy człowiek ma zupełnie inne oczy, a oko prawe i lewe nie są symetryczne. Używając takiego samego szablonu na lewym i prawym oku, możemy stworzyć niesymetryczną stylizację. Dlatego najlepiej będzie, gdy stylista dokona analizy oczu i sam rozrysuje mapę rzęs, aby stworzyć piękną i symetryczną stylizację.
Lash mapping dla najpopularniejszych stylów rzęs
- Efekt doll eye: Najdłuższych rzęs używaj w środkowej części oka. Efekt doll eyes ma za zadanie zaokrąglić oko i optycznie bardziej je otworzyć. Efekt ten idealnie sprawdzi się u posiadaczek oczu w kształcie migdała i przy szeroko rozstawionych oczach.
- Efekt cat eye: Efekt ten najczęściej wykorzystywany jest do optycznego wydłużenia oka. Stopniowo zwiększamy długość rzęs od wewnętrznego do zewnętrznego kącika oczu. Pamiętaj jednak, aby na samej krawędzi zewnętrznego kącika zastosować już krótsze rzęsy (o 1 lub 2 mm). Naturalne włoski w tym miejscu są krótsze i czasem nieco słabsze, co może powodować szybsze wypadanie rzęs lub opadanie w dół, co popsuje estetykę przedłużania. Styl ten często uznawany jest za całkiem uniwersalny, jednak najlepiej sprawdzi się w przypadku oczu blisko osadzonych lub okrągłych.
- Efekt wiewiórki: Efekt ten możesz kojarzyć z górą. Chodzi w nim o stopniowe zwiększanie długości rzęs od wewnętrznego kącika oczu aż momentu załamania brwi, by następnie ponownie stopniowo zmniejszać długość rzęs. Squirrel effect odpowiada za podniesienie zewnętrznego kącika oka, dlatego jest wart uwagi posiadaczek oczu: migdałowych, blisko osadzonych, z opadającą powieką.
- Efekt Kim: Jeden z najpopularniejszych i najbardziej pożądanych efektów w przedłużaniu rzęs. Jak widać na zdjęciu oprócz standardowego budowania objętości długościami, co każdą kolejną sekcję akcentujemy rzęsami o większej długości, tworząc spektakularne promienie. To kolejny, całkiem uniwersalny efekt, ale najlepszy dla oczu w kształcie migdała i okrągłych.